Przypominamy, że skarpa osunęła się przy w nocy z 18 na 19 grudnia. Wskutek zdarzenia powstało głębokie na 15 i szerokie na 70 m osuwisko. Ziemia zasypała znajdujące się poniżej skarpy garaże, zniszczona została jezdnia, infrastruktura ciepłownicza oraz wodno-ściekowa. 

Dotychczasowe koszty związane z odgruzowaniem zasypanych garaży wyniosły około 100 tys. zł. Zdaniem starosty łącznie koszty mogą sięgnąć 1 mln zł, gdyż niezbędne jest wykonanie bardzo kosztownych badań geologicznych nie tylko w rejonie samej skarpy, ale także w sąsiedztwie osuwiska. Dopiero po uzyskaniu wyników badań będzie można opracować technologię odtworzenia skarpy i zniszczonej ulicy. Wtedy też będą znane dokładne koszty.

Pierwsze oficjalne wnioski z badań mają być znane w styczniu.