„Najprawdopodobniej nastąpiła nieszczelność rur. Nie wiadomo, czy nieszczelność powstała na skutek obniżania się całego nasypu w skutek infiltracji wód i wypłukiwania drobnego materiału. (...) Druga przyczyna mogła wynikać stąd, że te rury na skutek wady technicznej mogły się same rozszczelnić lub skorodować” – uważa dyrektor Karpackiego Oddziału Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie, prof. Józef Chowaniec.

Twierdzi on, że stare, żeliwne rury pochodzące z połowy XX w. nie wytrzymały naporu wody. 

Jednak jak uważa prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Michał Wilczyński, choć rozszczelnienie rur jest interesującą hipotezą, aby ustalić przyczynę osunięcia się ziemi trzeba jeszcze poczekać na kolejne badania. Na początku przyszłego tygodnia naukowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie przedstawią tzw. kartę rejestracyjną osuwiska, w której zaprezentują m.in. prawdopodobne przyczyny jego powstania oraz sposoby zabezpieczenia.

Zdaniem starosty Zdzisława Kałamagi koszty likwidacji skutków osunięcia się skarpy znacznie przekroczą 1 mln zł